WŁOCHY - AUSTRIA 2014

Pustertal - Drautal

Naszą siedmiodniową wycieczkę rowerową, zaplanowałem w wersji dwuetapowej:
etap 1: przejazd doliną Pusteria (Pustertal) w kierunku zachodnim, z Sillian przez Dobbiaco, do Rio de Pusteria i powrót pociągiem na camping.
>>> mapa i 5 fotek: (alltrails.com)

etap 2: przejazd doliną Drawy (Drautal) w kierunku wschodnim z Dobbiacco do jeziora Ossiacher.
>>> mapa i 6 fotek: (alltrails.com)

Poniżej kolejno: krótkie streszczenie wycieczki wg dni, informacje praktyczne oraz linki do interesujacych stron o wycieczkach rowerowych w północnych Włoszech i południowej Austrii.

Sillian

Sillian - Lago di Dobbiaco

dzień 1: 27km + 2,5h pociągiem
Wycieczkę rozpoczynamy od przyjazdu samochodem na camping Ossiacher See.
Po odespaniu trudów jazdy samochodem, rano ruszamy rowerami na dworzec kolejowy w Villach, skąd pociąg zabiera nas na ponad 2-godzinną jazdę doliną Drawy, do Sillian.
Tu praktycznie zaczyna sie nasza wycieczka. Podążamy drogą rowerową R3, która po przekroczeniu granicy z Włochami, zmienia się w drogę nr3. Przejeżdżamy przez San Candido i na wysokości Dobbiaco, skręcamy na południe w kierunku Lago di Dobbiaco.
Tu na 2 noce zatrzymujemy się, na pięknie położonym nad wodą i w otoczeniu gór, campingu Lago di Dobbiaco.
galeria

Pustertal

dzień 2: 58km + 1h pociągiem
Cel na dzisiaj, to przejechać jak najdalej doliną Puster.
Zjeżdżamy do drogi rowerowej nr3 i kierujemy się na zachód.
Pierwszą przerwę na słodką przekąskę, robimy nad jeziorem Valdaora (foto), przy którym wiedzie szlak rowerowy.
Wzdłuż całego szlaku, poprowadzona jest linia kolejowa, więc w razie niesprzyjających warunków pogodowych lub jakiś nieprzewidzianych zdarzeń, można wcześniej zakończyć wycieczkę i wrócić pociągiem do miejsca noclegu.
Mijamy m.in. Brunico, San Lorenzo i jadąc wzdłuż rzeki Rienz, docieramy do Rio de Pusteria (Mühlbach).
Bilety na pociąg kupujemy u konduktora i po godzinnej podróży, wysiadamy w Dobbiaco. Jedziemy zobaczyć jeszcze centrum tegoż miasta i wracamy na camping.
galeria

Lago di Dobbiaco - Oderdrauburg

dzień 3: 72km
Kolejny dzień zapowiada się słonecznie jednak po przekroczeniu granicy z Austrię zaczyna towarzyszyć nam deszcz, który to nie opuści nas do końca dnia.
Droga z Sillian do Lienz to wspaniałe przeżycie: ponad 30km zjazdu drogą rowerową. W kilku miejscach trzeba mocno uważać (spory ruch rowerowy i kilka ostrych zakrętów).
Dojeżdżamy do centrum Lienz, gdzie Drau łączy się z Isel, po czym wracamy na drogę R1 i przy intensywnym deszczu kontynuujemy jazdę.
Od Lienz teren się wypłaszcza a droga wiedzie przy lewym brzegu rzeki.
Planowo mieliśmy nocować na jednym z campingów, ale ze względu na to że jesteśmy przemoczeni, zatrzymujemy się w pensjonacie w Oderdrauburg.
galeria

Oderdrauburg - Schwaig

dzień 4: 59km
Rano, po deszczu zostało wspomnienie w postaci mokrej nawierzchni i parujących zboczy gór (foto).
Jadąc R1 w kierunku wschodnim, mijamy kolejno karynckie wioski.
Droga wiedzie prawą stroną rzeki, zakręca na północ by w okolicy Sachsenburga odbić ponownie na wschód oraz na lewe wybrzeże.
Niestety, znów pojawiają się chmury, tym razem burzowe.
Do campingu Draufluss zostaje nam 10km, więc po przeczekaniu największej ulewy, zmierzamy jak najszybciej na miejsce noclegowe i gorący prysznic.
galeria

Schwaig - Faak am See

dzień 5: 56km
Rano nad Drawą unosi się spora mgła - czyli, deszczowego klimatu ciąg dalszy.
Po spakowaniu sakw udajemy sie do pobliskiego miasteczka na zakupy.
Tego dnia już padać nie będzie. Jedziemy w kierunku Villach, mijając po drodze małą zaporę wodną.
Rzeka jest już bardzo szeroka (foto). Opuszczamy drogę R1 i wjeżdżamy do centrum Villach.
Od tego momentu będzie już tylko słonecznie. Cel na dzisiaj to jezioro Faaker, wiec drogą R3D a później R1C zmierzamy na camping Anderwald.
Namiot rozbijamy blisko jeziora i postanawiamy zostać tu na 2 noce.
galeria

Faak am See

dzień 6: 15km
Dzień odpoczynku to rozkoszowanie się pobytem na campingu z widokiem na jezioro i otaczające góry.
Godzinna przejażdżka rowerem pozwala poznać najbliższą okolicę. Po obiadokolacji idziemy na sąsiedni camping na coś w rodzaju festynu (muzyka, tańce, śpiewy....).
Wieczorem planujemy ostatni dzień wycieczki. Samochód czeka przed campingiem Ossiacher See, na bezpiecznym parkingu przy jeziorze o tej samej nazwie i tam chcemy jutro dojechać, jak najładniejszą drogą.
Zasypiamy snem sprawiedliwego.

galeria

Faak am See - Ossiacher See

dzień 7: 40km
Rano opuszczamy camping i jadąc przez miejscowość Egg am See, kierujemy się na drogę rowerową R1K.
Po ok 3km przejeżdżamy przez most nad Drawą i jesteśmy juz na drodze R1. Tym razem jedziemy "pod prąd", przez około 5km, lewym brzegiem rzeki, by na wysokości St.Magdalen wjechać w drogę R2.
Teoretycznie znajdujemy się kilka kilometrów od samochodu, ale celem na dziś jest okrążenie jeziora Ossiacher. Zatem drogą R2A podążamy południowym brzegiem jeziora do drogi L50, którą to dojeżdżamy do R2. (szczegóły na mapie)
Jedziemy wzdłuż północnego brzegu jeziora i po 40km dojeżdżamy do zaparkowanego, tydzień temu, samochodu.


Informacje praktyczne:

Planując podróż rowerem doliną Pusteria, warto zapoznać się ze stroną pustertal.org
Strona pustertalradweg.at opisuje odcinek od Rio de Pusteria aż do Lienz.
Dużo informacji praktycznych, o drodze rowerowej R1, od Dobbiaco, przez Villach aż do chorwackiego Varazdin, można się dowiedzieć ze strony: drauradweg.com
Korzystając z pociągu we Włoszech, można wcześniej zapoznać się z rozkładem jazdy i/lub kupić bilety na stronie: trenitalia.com
Natomiast w Austrii, bilety dostępne są na stronie kolei austriackich: oebb.at