Podczas 4-dniowego pobytu na Podhalu, 3 dni przeznaczyliśmy na wycieczki rowerowe.
Dzień 1 to przejazd szlakiem Velo Dunajec z miejscowości Harklowa do jeziora Czorsztyńskiego i z powrotem.
Nocleg mieliśmy w Harklowej, w wysoko położonym domku, dlatego na rozpoczęcie wycieczki wybraliśmy parking przy cmentarzu blisko szlaku, by po zakończonej wycieczce nie wjeźdżać stromo pod górę.
Szlak Velo Dunajec prowadzi drogą dla rowerów wzdłuż rzeki aż do jeziora Czorsztyńskiego. Przecinając drogę 969 można odbić na północną część szlaku czyli Velo Czorsztyn lub przejechać pod wiaduktem i kierować się znakami. Trasa jest dobrze oznakowana z pięknymi widokami.
W miejscowości Frydman znajduje się punkt gastronomiczny, przy szlaku, gdzie warto się zatrzymać na odpowiedni napój, by nawodnić organizm.
Dalej droga wiedzie prez Falsztyn do zamku w Niedzicy, my jednak postanowiliśmy zawrócić by przejechać się jeszcze, wspomnianą wcześniej trasą Velo Czorsztyn. Warto nadmienić, że pomiędzy zamkami Czorszstyn i Niedzica kursuje prom, przy pomocy którego można objechać jezioro dookoła.
Dzień 2 to przejazd Szlakiem Wokół Tatr z Nowego Targu w kierunku Chochołowa. Auto warto zostawić w okolicy dworca PKP, gdzie jest dużo wolnych miejsc do zaparkowania.
Trasa wiedzie drogą rowerową po starym szlaku kolejowym; za Rogoźnikiem odbijamy w kierunku Wierchu Domańskiego; Do Chochołowa, (by wykonać pętlę przez Podczerwone i Górny Młyn) jednak nie docieramy ze względu na silny wiatr, który odbiera radość z jazdy; Powrót tą samą drogą, przyjemna jazda z wiatrem (jak na elektryku).
Dzien 3 to połączenie trzech szlaków; wyjeżdżamy z Harklowej Velo Dunajcem w kierunku Nowego Targu; przyjemna trasa prowadzi delikatnie pod górę (bardziej odczuwalny jest wiatr niż różnica wysokości), aż do Nowego Targu, gdzie odbijamy na Szlak Wokół Tatr; piękna droga szutrowa prowadzi nas przez okolice Boru na Czerwonem; droga jest dobrze oznakowana i po kilku kilometrach docieramy do drogi rowerowej asfaltowej, którą dojeżdżamy do miejscowości Nowa Biała z ciekawą zabudową połączonych ze sobą domostw. Tu żegnamy się ze Szlakiem Wokół Tatr i przenosimy się na szlak "Pętla Dolnej Białki", którym to cały czas zjeżdżajac docieramy do Dębna, gdzie mieści się zabytkowy "janosikowy", drewniany kosciół; Wracamy znanym już sobie szlakiem Velo Dunajec do Harklowej.
Podsumowanie:
Velo Dunajec warto przejechać cały, jak już będzie ukończony (więcej informacji), natomiast budowę Szlaku Wokół Tatr na razie opóźniają nasi Słowaccy sąsiedzi; warto śledzić stronę VeloMałopolska gdzie na bieżaco są podawane informacje o postępach prac nad budową szlaku.
Podhale ma niesamowity potencjał dla wycieczek rowerowych, gdzie każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.